Duży błąd

Największym błędem, jakim popełniłem w swoim życiu zawodowym było to, że z obawy przed trudnościami nie podjąłem wyzwania i nie odszedłem z obecnego miejsca pracy, choć miałem taką możliwość. Kolega ze studiów zakładał własną firmę i potrzebował kogoś na stanowisko kierownika ds. zakupów. Ja miałem już trochę doświadczenia w kierowaniem działu zakupów, dlatego to właśnie mnie Wacław zaproponował posadę. Wahałem się długo, jednak w końcu postanowiłem postawić na względy praktyczne, a nie podszepty serca. Stwierdziłem, że nie wiadomo czy firma Wacława zdoła w ogóle utrzymać się na tyskim rynku pracy, dlatego nie ma co ryzykować. Aktualna posada może nie była tak atrakcyjna jak zawód kierownika, kierownik ds. zakupów Tychy, jednak dawała duże poczucie stabilizacji i była nawet satysfakcjonująca. Z ciężkim sercem, ale odmówiłem koledze.

Teraz wiem, że popełniłem ogromny błąd, bo firma Wacława dość szybko zaczęła się nieźle rozwijać i przynosić duże zyski, natomiast moje miejsce pracy zaczęło nieco podupadać na formie. Moja przyszłość zawodowa nie jest już taka pewna, bo coraz częściej słyszy się o zamknięciu działalności. Szkoda, że nie potrafiłem być bardziej przewidujący i odważny. Wtedy na pewno wszystko by się potoczyło lepiej.

Napisz komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *